Ulubieńcy wakacji 2013
Pomimo tego, że za oknem wieje i pada deszcz, to właśnie dziś jest ostatni dzień moich wakacji. Zatem idealny czas i miejsce, żeby podsumować, jakie kosmetyki zrobiły na mnie największe wrażenie i mogę je polecić każdej z Was. Dziś nie będzie bubli ani nieudanych eksperymentów, tylko same produkty, które oceniam na najwyższy poziom ;)
2. Prasowany puder matujący Long Matt Virtual.
Ten kosmek ratuje mi życie i mówię to jako posiadaczka kapryśnej, tłustej cery. Tak, jak obiecuje producent puder zapobiega świeceniu cery i ukrywa drobne niedoskonałości cery. Oczywiście dołączona jest do niego mała gąbeczka, co jak się ostatnio przekonałam nie jest oczywiste przy każdym produkcie. Również nie uczula, nie obsypuje się, nie mam mu nic do zarzucenia. Mój wakacyjny kolor to 02, ale aktualnie muszę zmienić go na jaśniejszą wersję.
Cena: nie mogę się doszukać aktualnej ceny, ale ok.10zł/18 g
3. Krem BB Soraya So Pretty!
Jestem pod wielkim wrażeniem zarówno tego produktu, jak i innych z z tej samej serii, dlatego za kilka dni przygotuję dla Was specjalny post o ,,słodziakach" od marki Soraya. Po przygodach z innymi bb kremami, o których raczej nie chcę pamiętać, ostrożnie podeszłam do testowania tego produktu. A tu proszę, taka miła niespodzianka! Krem spełnił wszystkie swoje zadania. Nadał mojej cerze blasku, wyrównał koloryt, przykrył niedoskonałości, jednocześnie nie świeciłam się jak...wiadomo co i nie miałam na twarzy żadnych niespodzianek związanych ze stosowaniem kremu. Cera była matowa i z radością odrzuciłam wszystkie podkłady, zastępując je godnym następcą. Idealnie sprawdził się na wakacjach, gdzie makijaż jest ostatnią rzeczą o jakiej myślę, a dodatkowo zapewniał ochronę przed UV. Dodatkowo krem pachnie po prostu nieziemsko - lekki brzoskwiniowy zapach od razu kojarzy mi się z latem, a takie słodkie opakowanie, aż żal chować w kosmetyczce. Kolor kremu jest jeden, ale dopasowuje się do każdej karnacji. To zdecydowanie mój hit tego lata !
Cena: ok. 18 zł/50 ml
4. Błyszczyk długotrwały Flormar Long wearing
Czasami lubię sobie zaszaleć z kolorem ust, a już szczególnie na wakacjach, gdzie wszystko jest kolorowe i radosne, słońce nie pozwala o sobie zapomnieć, plaże są oblegane jak nigdy i nie ma chyba kraju, z którego ludzi nie da się tam spotkać (o tak, Chorwacjo myślę o Tobie ;) Wracając jednak do kwestii kosmetycznej, to znalazłam swojego kolejnego ulubieńca. Błyszczyk utrzymuje się na ustach bardzo długo, nie ma efektu klejenia, kolor nie schodzi i nie rozmazuje się. Nasze usta błyszczą i nawet po kilku godzinach wydają się być ,,mokre" Nie spodziewałam się, że produkt tak mi się spodoba, bo jest dużo lepszy niż droższe marki, które proponują produkty z lustrzanym blaskiem. Zapach jest bardzo przyjemny, trochę wiśni, trochę truskawki, przynajmniej ja to czuję ;) Posiadam odcień L407, z którym nie da się pozostać niezauważoną.
Cena: ok. 15 zł/4,5 ml
5. Wodoodporny tusz do rzęs SPLASH long & volume Virtual
Niepozorny tusz w bardzo wakacyjnym opakowaniu okazał się fenomenalny! Tradycyjna szczoteczka i wodoodporność sprawiły, że nie zawiodłam się na tym tuszu ani razu. Wydłuża, pogrubia, no i najważniejsze: nie obsypuje się. Niestraszne mu były morskie fale, a naturalny efekt, jaki dzięki niemu uzyskujemy nadaje się zarówno na codzienne wyjścia, jak i na kąpiele w morzu. No i te kropelki na opakowaniu ! ;)
Cena: ok. 18 zł/10 ml
6. Kredka do oczu, eyeliner Madame L'Ambre
Kredka ma nie tylko wyróżniające się opakowanie, ale także świetnie sprawdziła się w codziennym makijażu. Trwała i wygodna w użyciu, czyli wszystko na swoim miejscu. Jedyne co mogę jej zarzucić, to łatwe łamanie się podczas temperowania. Używałam jej zarówno jako tradycyjnej kredki, jak i eyelinera. Mój kolor to czarny - 10
Cena: ok. 10 zł
7. Chusteczki oczyszczające young anti-acne Cleanic
Takiego kosmetyku nie może zabraknąć w wakacyjnej walizce. Szybko, łatwo i przyjemnie oczyszczają twarz, w dodatku dbają o to, by nie podrażnić skóry. Oprócz tego działają antybakteryjnie i odblokowują pory. Na pewno kupię je ponownie, ponieważ świetnie radziły sobie ze zmywaniem makijażu, jak i samym oczyszczaniem, no i pomimo obaw nie miałam po nich uczulenia. Wygodne opakowanie sprawi, że chusteczki zawsze zachowają świeżość.
Cena: ok. 10 zł/ 20 chusteczek
8. Płyn micelarny BeBeauty
Ten produkt jest chyba dobrze znany nie tylko nałogowym kosmetykoholiczkom, ale także klientkom Biedronki. Kto by pomyślał, że w zwykłym sklepie znajdę jeden z najlepszych na rynku kosmetyków do twarzy? Idealnie oczyszcza, nadaje blasku, nie klei się i nie uczula. Używam go od dłuższego czasu, kilka razy dziennie jako tonik i płyn do demakijażu. Ciekawostką jest, że płyn jest produkowany przez markę Tołpa. Chyba będę musiała przyjrzeć się także pozostałym kosmetykom z tej serii. Jeśli jeszcze nie próbowałyście, nie ma na co czekać! Zaskoczy Was jego pozytywne działanie. No i cena!
Cena: ok. 5 zł/ 200 ml
2. Lakier Lovely party nail - kolor miętowy
Początkowo martwiłam się, że mała buteleczka nie wystarczy mi na długo, tymczasem wcale nie narzekam na ilość lakieru, jaka mi pozostała. Co do samego kosmetyku, to po prostu uwielbiam ten kolor. Nie za ciemny, nie za jasny, no i po raz kolejny użyję tego słowa: wakacyjny ;) Już jedna warstwa wystarcza by cieszyć się kolorem przez kilka dni. Taki niepozorny, a tyle potrafi !
Cena: ok. 3,50 zł/5 ml
3. Lakier do paznokci o przedłużonej trwałości PAESE - odcień 324
Czarne paznokcie zazwyczaj nie nadają się na każdą okazję, ale tutaj bronią się brokatem, który nie tylko trochę rozjaśnia lakier, ale też sprawia, że kolor świetnie nadaje się do codziennych stylizacji. Niestety zapomniałam zrobić zbliżenia na paznokciach, ale wierzcie mi, że iskrzy niesamowicie ;) Bardzo przypomina mi odcień
Cena: ok. 10 zł/9 ml
1. Szampon do włosów z olejkiem arganowym Joanna
Ostatnio pełni zaszczytne funkcje mojego ulubionego szamponu. Sprawia, że włosy nie przetłuszczają się, są zdrowe i niezniszczone, a zapach utrzymuje się długo. Nie znam się na składach, ale wynika z tego, że duża w tym zasługa olejku arganowego, bo po umyciu, nic nie mogę zarzucić moim włosom. Są puszyste, miękkie i błyszczące. Jestem zachwycona całą serią z olejem arganowym od Joanny, ale o tym już kiedy indziej.
Cena: ok. 7zł/200 ml
2. Dwufazowa odżywka z olejem arganowym Loton Professional
Ostatnio olejek arganowy wkupił się w moje łaski i stosuje go nie tylko w szamponie, ale także w odżywce.
Ta wyjątkowo przypadła mi do gustu, bo skutecznie ratowała osłabione słońcem i słoną wodą, włosy. Nadaje miękkość i puszystość, ułatwia rozczesywanie, do tego ma piękny zapach i wygodny spryskiwacz. Zdała egzamin na najwyższą ocenę!
Cena: 10 zł/ 125 ml
3. Aktywator opalania Abacosun
Jak widzicie na zdjęciu, aktywator swoje przeżył, co odbiło się także na jego opakowaniu, ale nie zmienia to faktu, że potrafi zdziałać cuda! Już po jednej aplikacji przed opalaniem moja skóra nabrała pięknego koloru, a z każdym kolejnym dniem było już tylko lepiej! Kosmetyk ma żelową konsystencję, miętowy kolor i piękny zapach, który trudny mi porównać do czegokolwiek innego( i na szczęście nie ma nic wspólnego z często pojawiającym się w kosmetykach do opalania - zapachem spalonej skóry, bleee). Efekty są takie, że już drugi rok towarzyszy mi przy każdej okazji do opalania.
Cena: 40 zł/200 ml
4. Chłodzący żel do ciała z olejkiem eukaliptusowym SAFIRA
Zachwycam się tym produktem od kilku lat. Na początku zauroczył mnie zapach: coś pomiędzy cukierkami lodowymi, a pamiętnym Wickiem. Obłędny! A gdy poznałam jego działanie...wyobraźcie sobie, że na plaży rozgrzanej do jakiejś niewyobrażalnej temperatury, nagle możecie użyć czegoś, co nie tylko niesamowicie pachnie, ale przyniesie natychmiastową ulgę od gorąca, a nawet mroźny podmuch. Coś wspaniałego! Odświeża, przynosi ukojenie, ale można go także stosować np. po wysiłku fizycznym. Mój kolejny hit!
Cena: ok. 24 zł/250 ml
5. Żel do rąk Bath & Body Works
Zaryzykuję stwierdzeniem, że to mój ulubiony produkt z tego zestawienia. Dotychczas używałam produktów do mycia rąk ,,bez wody", jednak mimo dobrego działania, nie mogłam znieść ich alkoholowego zapachu. Tu było całkiem inaczej, bo nie dość, że żel od razu przynosi odświeżenie, to dodatkowo pachnie kokosem! Kosmetyk jest zamknięty w małym, plastikowym pojemniku z silikonowym etui i zawieszką. Na drugim zdjęciu widać niebieskie granulki, które pływają w żelu. Polecam na każdą wycieczkę czy podróż - idelany kosmetyk do kieszeni!
Cena: ok. 6 zł/ 29 ml
6. Dezodorant w sprayu Isana
Po raz kolejny okazało się, że produkt z niższej półki dorównuje tym z najwyższej. Odświeża, nie podrażnia i co najważniejsze - nie brudzi ubrań!
Cena: ok. 5 zł/150 ml
8. Żelowe wkładki do butów Essence
Są przeznaczone do wysokich butów, ale ja używałam ich także do całkowicie płaskich. Jako, że jestem typem ,,wędrowniczka" to wszelkie gadżety przynoszące ulgę nawet po długim chodzeniu są jak najbardziej wskazane. W zestawie mamy dwie naklejki z wypustkami. Są one przeznaczone do wielokrotnego użytku, nie zauważyłam ich zużycia, nadal przyklejają się równie dobrze jak po otwarciu.
Cena:Z tego co wiem, to wkładki od Essence były w ofercie limitowanej, ale jeśli uda Wam się jeszcze je znaleźć to jest to koszt 10-20 zł/2 wkładki
Mam nadzieję, że dotarłyście do końca postu ;) A jacy są Wasi wakacyjni ulubieńcy?
TWARZ
1. Korektor w płynie Coverage Liquid Concealer marki Flormar
Jeden z najlepszych, jakich używałam do tej pory. Naturalnie rozjaśnia sińce pod oczami, stosowałam go także jako bazę na powieki i do ukrycia drobnych niedoskonałości. Nie obciąża, nie uczula, nie mogę zarzucić mu właściwie nic złego. Robi to, co do niego należy, czyli działa ! ;)Zapach nie jest drażniący, a aplikator ułatwia użytkowanie. Mój kolor to 02.
Cena: ok 13 zł/5 ml
Ten kosmek ratuje mi życie i mówię to jako posiadaczka kapryśnej, tłustej cery. Tak, jak obiecuje producent puder zapobiega świeceniu cery i ukrywa drobne niedoskonałości cery. Oczywiście dołączona jest do niego mała gąbeczka, co jak się ostatnio przekonałam nie jest oczywiste przy każdym produkcie. Również nie uczula, nie obsypuje się, nie mam mu nic do zarzucenia. Mój wakacyjny kolor to 02, ale aktualnie muszę zmienić go na jaśniejszą wersję.
Cena: nie mogę się doszukać aktualnej ceny, ale ok.10zł/18 g
3. Krem BB Soraya So Pretty!
Jestem pod wielkim wrażeniem zarówno tego produktu, jak i innych z z tej samej serii, dlatego za kilka dni przygotuję dla Was specjalny post o ,,słodziakach" od marki Soraya. Po przygodach z innymi bb kremami, o których raczej nie chcę pamiętać, ostrożnie podeszłam do testowania tego produktu. A tu proszę, taka miła niespodzianka! Krem spełnił wszystkie swoje zadania. Nadał mojej cerze blasku, wyrównał koloryt, przykrył niedoskonałości, jednocześnie nie świeciłam się jak...wiadomo co i nie miałam na twarzy żadnych niespodzianek związanych ze stosowaniem kremu. Cera była matowa i z radością odrzuciłam wszystkie podkłady, zastępując je godnym następcą. Idealnie sprawdził się na wakacjach, gdzie makijaż jest ostatnią rzeczą o jakiej myślę, a dodatkowo zapewniał ochronę przed UV. Dodatkowo krem pachnie po prostu nieziemsko - lekki brzoskwiniowy zapach od razu kojarzy mi się z latem, a takie słodkie opakowanie, aż żal chować w kosmetyczce. Kolor kremu jest jeden, ale dopasowuje się do każdej karnacji. To zdecydowanie mój hit tego lata !
Cena: ok. 18 zł/50 ml
4. Błyszczyk długotrwały Flormar Long wearing
Czasami lubię sobie zaszaleć z kolorem ust, a już szczególnie na wakacjach, gdzie wszystko jest kolorowe i radosne, słońce nie pozwala o sobie zapomnieć, plaże są oblegane jak nigdy i nie ma chyba kraju, z którego ludzi nie da się tam spotkać (o tak, Chorwacjo myślę o Tobie ;) Wracając jednak do kwestii kosmetycznej, to znalazłam swojego kolejnego ulubieńca. Błyszczyk utrzymuje się na ustach bardzo długo, nie ma efektu klejenia, kolor nie schodzi i nie rozmazuje się. Nasze usta błyszczą i nawet po kilku godzinach wydają się być ,,mokre" Nie spodziewałam się, że produkt tak mi się spodoba, bo jest dużo lepszy niż droższe marki, które proponują produkty z lustrzanym blaskiem. Zapach jest bardzo przyjemny, trochę wiśni, trochę truskawki, przynajmniej ja to czuję ;) Posiadam odcień L407, z którym nie da się pozostać niezauważoną.
Cena: ok. 15 zł/4,5 ml
5. Wodoodporny tusz do rzęs SPLASH long & volume Virtual
Niepozorny tusz w bardzo wakacyjnym opakowaniu okazał się fenomenalny! Tradycyjna szczoteczka i wodoodporność sprawiły, że nie zawiodłam się na tym tuszu ani razu. Wydłuża, pogrubia, no i najważniejsze: nie obsypuje się. Niestraszne mu były morskie fale, a naturalny efekt, jaki dzięki niemu uzyskujemy nadaje się zarówno na codzienne wyjścia, jak i na kąpiele w morzu. No i te kropelki na opakowaniu ! ;)
Cena: ok. 18 zł/10 ml
6. Kredka do oczu, eyeliner Madame L'Ambre
Kredka ma nie tylko wyróżniające się opakowanie, ale także świetnie sprawdziła się w codziennym makijażu. Trwała i wygodna w użyciu, czyli wszystko na swoim miejscu. Jedyne co mogę jej zarzucić, to łatwe łamanie się podczas temperowania. Używałam jej zarówno jako tradycyjnej kredki, jak i eyelinera. Mój kolor to czarny - 10
Cena: ok. 10 zł
7. Chusteczki oczyszczające young anti-acne Cleanic
Takiego kosmetyku nie może zabraknąć w wakacyjnej walizce. Szybko, łatwo i przyjemnie oczyszczają twarz, w dodatku dbają o to, by nie podrażnić skóry. Oprócz tego działają antybakteryjnie i odblokowują pory. Na pewno kupię je ponownie, ponieważ świetnie radziły sobie ze zmywaniem makijażu, jak i samym oczyszczaniem, no i pomimo obaw nie miałam po nich uczulenia. Wygodne opakowanie sprawi, że chusteczki zawsze zachowają świeżość.
Cena: ok. 10 zł/ 20 chusteczek
8. Płyn micelarny BeBeauty
Ten produkt jest chyba dobrze znany nie tylko nałogowym kosmetykoholiczkom, ale także klientkom Biedronki. Kto by pomyślał, że w zwykłym sklepie znajdę jeden z najlepszych na rynku kosmetyków do twarzy? Idealnie oczyszcza, nadaje blasku, nie klei się i nie uczula. Używam go od dłuższego czasu, kilka razy dziennie jako tonik i płyn do demakijażu. Ciekawostką jest, że płyn jest produkowany przez markę Tołpa. Chyba będę musiała przyjrzeć się także pozostałym kosmetykom z tej serii. Jeśli jeszcze nie próbowałyście, nie ma na co czekać! Zaskoczy Was jego pozytywne działanie. No i cena!
Cena: ok. 5 zł/ 200 ml
LAKIERY
1. Lakier Mariza brilliant z iskrzącymi się drobinkami
Uwielbiam kobalt, szczególnie w nadmorskim otoczeniu, a iskrzące drobinki nadają mu jeszcze więcej uroku. Przetrwał spotkania z wodą, piaskiem, kamieniami i dzięki temu nie mam mu nic do zarzucenia.
Cena: /10 ml
2. Lakier Lovely party nail - kolor miętowy
Początkowo martwiłam się, że mała buteleczka nie wystarczy mi na długo, tymczasem wcale nie narzekam na ilość lakieru, jaka mi pozostała. Co do samego kosmetyku, to po prostu uwielbiam ten kolor. Nie za ciemny, nie za jasny, no i po raz kolejny użyję tego słowa: wakacyjny ;) Już jedna warstwa wystarcza by cieszyć się kolorem przez kilka dni. Taki niepozorny, a tyle potrafi !
Cena: ok. 3,50 zł/5 ml
3. Lakier do paznokci o przedłużonej trwałości PAESE - odcień 324
Czarne paznokcie zazwyczaj nie nadają się na każdą okazję, ale tutaj bronią się brokatem, który nie tylko trochę rozjaśnia lakier, ale też sprawia, że kolor świetnie nadaje się do codziennych stylizacji. Niestety zapomniałam zrobić zbliżenia na paznokciach, ale wierzcie mi, że iskrzy niesamowicie ;) Bardzo przypomina mi odcień
Cena: ok. 10 zł/9 ml
PIELĘGNACJA
Ostatnio pełni zaszczytne funkcje mojego ulubionego szamponu. Sprawia, że włosy nie przetłuszczają się, są zdrowe i niezniszczone, a zapach utrzymuje się długo. Nie znam się na składach, ale wynika z tego, że duża w tym zasługa olejku arganowego, bo po umyciu, nic nie mogę zarzucić moim włosom. Są puszyste, miękkie i błyszczące. Jestem zachwycona całą serią z olejem arganowym od Joanny, ale o tym już kiedy indziej.
Cena: ok. 7zł/200 ml
2. Dwufazowa odżywka z olejem arganowym Loton Professional
Ostatnio olejek arganowy wkupił się w moje łaski i stosuje go nie tylko w szamponie, ale także w odżywce.
Ta wyjątkowo przypadła mi do gustu, bo skutecznie ratowała osłabione słońcem i słoną wodą, włosy. Nadaje miękkość i puszystość, ułatwia rozczesywanie, do tego ma piękny zapach i wygodny spryskiwacz. Zdała egzamin na najwyższą ocenę!
Cena: 10 zł/ 125 ml
3. Aktywator opalania Abacosun
Jak widzicie na zdjęciu, aktywator swoje przeżył, co odbiło się także na jego opakowaniu, ale nie zmienia to faktu, że potrafi zdziałać cuda! Już po jednej aplikacji przed opalaniem moja skóra nabrała pięknego koloru, a z każdym kolejnym dniem było już tylko lepiej! Kosmetyk ma żelową konsystencję, miętowy kolor i piękny zapach, który trudny mi porównać do czegokolwiek innego( i na szczęście nie ma nic wspólnego z często pojawiającym się w kosmetykach do opalania - zapachem spalonej skóry, bleee). Efekty są takie, że już drugi rok towarzyszy mi przy każdej okazji do opalania.
Cena: 40 zł/200 ml
4. Chłodzący żel do ciała z olejkiem eukaliptusowym SAFIRA
Zachwycam się tym produktem od kilku lat. Na początku zauroczył mnie zapach: coś pomiędzy cukierkami lodowymi, a pamiętnym Wickiem. Obłędny! A gdy poznałam jego działanie...wyobraźcie sobie, że na plaży rozgrzanej do jakiejś niewyobrażalnej temperatury, nagle możecie użyć czegoś, co nie tylko niesamowicie pachnie, ale przyniesie natychmiastową ulgę od gorąca, a nawet mroźny podmuch. Coś wspaniałego! Odświeża, przynosi ukojenie, ale można go także stosować np. po wysiłku fizycznym. Mój kolejny hit!
Cena: ok. 24 zł/250 ml
5. Żel do rąk Bath & Body Works
Zaryzykuję stwierdzeniem, że to mój ulubiony produkt z tego zestawienia. Dotychczas używałam produktów do mycia rąk ,,bez wody", jednak mimo dobrego działania, nie mogłam znieść ich alkoholowego zapachu. Tu było całkiem inaczej, bo nie dość, że żel od razu przynosi odświeżenie, to dodatkowo pachnie kokosem! Kosmetyk jest zamknięty w małym, plastikowym pojemniku z silikonowym etui i zawieszką. Na drugim zdjęciu widać niebieskie granulki, które pływają w żelu. Polecam na każdą wycieczkę czy podróż - idelany kosmetyk do kieszeni!
Cena: ok. 6 zł/ 29 ml
6. Dezodorant w sprayu Isana
Po raz kolejny okazało się, że produkt z niższej półki dorównuje tym z najwyższej. Odświeża, nie podrażnia i co najważniejsze - nie brudzi ubrań!
Cena: ok. 5 zł/150 ml
7. Żel pod prysznic C-Thru Blooming
Przetestowałam chyba wszystkie dostępne warianty żeli C-Thru i wciąż nie mogę się zdecydować, który lubię najbardziej. Jednak z racji tego, że ten zabrałam na wakacje, to jego zapach będzie mi się długo kojarzył z beztroskimi chwilami. Do tego aromatyczny i kolorowy. To wszystko czego mi potrzeba ;)
Cena: ok. 8 zł/250 ml
8. Żelowe wkładki do butów Essence
Są przeznaczone do wysokich butów, ale ja używałam ich także do całkowicie płaskich. Jako, że jestem typem ,,wędrowniczka" to wszelkie gadżety przynoszące ulgę nawet po długim chodzeniu są jak najbardziej wskazane. W zestawie mamy dwie naklejki z wypustkami. Są one przeznaczone do wielokrotnego użytku, nie zauważyłam ich zużycia, nadal przyklejają się równie dobrze jak po otwarciu.
Cena:Z tego co wiem, to wkładki od Essence były w ofercie limitowanej, ale jeśli uda Wam się jeszcze je znaleźć to jest to koszt 10-20 zł/2 wkładki
znam tylko micel z Biedry :D
OdpowiedzUsuńciekawe te wkładki! :)
Ja tez jestem po prostu zachwycona kremem BB firmy Soraya z serii So pretty ! W przeciwieństwie do innych kremów BB ten jest rewelacyjny ! Oprócz pięknego różowego opakowania, ten kosmetyk to produkt o fajnej konsystencji, która bardzo dobrze sie rozprowadza i nie pozostawia żadnych smug. Krem niesamowicie wyrównuje koloryt, delikatnie kryje niedoskonałości i nadaje skórze promienny wygląda. Krem super dopasowuje sie do koloru skory wiec mimo iz tylko w jednym odcieniu na pewno będzie pasował większości kobiet ! Polecam :)
OdpowiedzUsuńwidzę masę rzeczy z sierpniowego i majowego spotkania :P mamy podobnych ulubieńców :)!
OdpowiedzUsuńtez lubie BB z Sorai i tusz z Virtual :)
OdpowiedzUsuńświetne produkty warto wypróbować:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: https://www.facebook.com/magdulablack
Kosmetyki są super ! bardzo podoba mi się granatowy lakier :) dziękuje :)
OdpowiedzUsuńten krem bb mnie bardzo zaskoczył! a lakier z Marizy genialny! <3
OdpowiedzUsuńHej, czy korektor marki Flormar można kupić w rossmannie?
OdpowiedzUsuńchorwackie kamyczki czy mi się wydaje??:)
OdpowiedzUsuńświetne kosmetyki!
może obserwujemy??:) pozdrawiam:*
muszę sobie kupić mietowy lakier :)
OdpowiedzUsuńgdzie kupiłas kosmetyki z flomara?
OdpowiedzUsuńsuper post!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ten krem BB Soraya to HIT tych wakacji ! Ja używam go od kilku miesiecy, kupiłam na wakacje ale nie mogę sie z nim rozstać. Bardzo fajny kosmetyk, naprawdę super sie rozprowadza, nie pozostawia smug super dopasowuje do kolorytu skory. Po uzyciu koloryt buzi jets wyrównany, wszelkie niedoskonałości pokryte ale efekt jest bardzo naturalny. Dodatkowo krem dobrze pielęgnuje skore - nawilza, wygładza sprawia ze wygląda po prostu pięknie ! poleca świetny produkt :)
OdpowiedzUsuń