Podróże

Książki

Uroda

Dzisiejsze;)

Dzisiejsza pogoda nie nastraja raczej pozytywnie,dlatego wpadam tylko na chwilę,aby pokazać co ostatnio wpadło do mojej szafy;)

Minnie na Royal Wedding;)

Dziś zwyklaczek z jedną z moich ulubionych postaci z bajek-Minnie.
^koszulka-SH
^miętowy pasek-Marks&Spencer
^trampki-atmosphere



Powody ku temu zestawowi są 2:

po 1. należę do osób,które nie mają zamiaru nigdy dorosnąć więc miejsce na tę koszulkę zawsze znajdzie się gdzieś w mojej szafie;)

a po 2. musiałam założyć coś zwykłego,żeby nie przyćmić swym ubiorem wydarzenia,które od kilku dni przebija wszystko ;)
Tak,tak mówię o ślubie Williamka i Kasiuni.I nawet nie pytam Was jakie są wasze odczucia w tym temacie,bo połowie się pewnie podobało,a druga połowa nie może już znieść słuchania i oglądania wszystkiego co z tym związane.
Ale skoro to mój blog to mam prawo podzielić się z Wami moją opinią,która jest odnośnie tego wydarzenia jak najbardziej pozytywna.Mogłabym oglądać i oglądać te wszystkie transmisje,dokumenty i zdjęcia i inne pochłaniacze czasu,bo w końcu takie rzeczy nie dzieją się codziennie i gdybym mogła sama chętnie bym w tym uczestniczyła.Z uwagą śledziłam  wymyślne kapelusze(!) i czasem dziwne zachowania dyktowane przez królewska etykietę i muszę przyznać,że większość wczorajszego wieczoru spędziłam doczytując historię rodzinki królewskiej,a co! I nawet cieszę się,że w TV były przez ten ślub widoczne tylko znikome ślady polskiej polityki;)
Pozdrawiam;)

Copyright © Czokomorena