Buty w dużych ilościach ;)
Ostatnia wizyta w SH przed studiami, skończyła się kupnem butów w dużych ilościach i co lepsze - w niskich cenach. Jak widać jestem wielką fanką takich miejsc i każda kupiona tam para butów cieszy mnie bardziej niż ta ze sklepu.
A oto co ostatnio udało mi się złowić:
- Powód? Nie zobaczę nikogo na ulicy w tym samym, a w dodatku nie narażę mojego portfela na wielkie straty ;)
A oto co ostatnio udało mi się złowić:
1. Zwyczajne saszki na jesień-Envy(?)
2. Botki z kożuszkiem New Look
3. Botki George
4. "Kowbojskie"
Atmosphere
5. Szpilki no name (idealnie pasują do mojej studniówkowej sukienki - co z tego, że już 3 lata po studniówce :D Ważne, że sukienka nadal na mnie pasuje ;)
6. A tych mi żal, że będą musiały przeleżeć całą zimę;) Dorothy Perkins
Cena na stronie sklepu 40 funtów :o
Koszt całkowity: ok. 40 zł :D