Podróże

Książki

Uroda

Pociąg Tyskie, czyli jak wjechałam w magię świąt!

Co ciekawego można zrobić w grudniu, aby dodać jeszcze więcej magii temu i tak już cudownemu okresowi? Na przykład wsiąść do pociągu byle jakiego... O nie, nie! Na pewno nie byle jakiego! Wyjątkowego, intrygującego i tak przytulnego, że aż nie chce się wysiadać, kiedy pociąg kończy bieg. No ale niestety, wszystko co dobre szybko się kończy, a ja jestem wdzięczna, że chociaż przez 2 godziny mogłam być zaszczytną pasażerką pociągu Tyskie ♥

Pociąg Tyskie

Tyskie Przejdźmy na Ty - co to za akcja?
Moim zdaniem jedna z najciekawszych na polskim rynku. Z satysfakcją obserwuję, jak na Ty przechodzą przedstawiciele kolejnych grup, duże marki, a nawet konkurencyjni gracze. Zbliżające się Święta okazały się okazją do przejścia na Ty ponad przedziałami, czyli krótko mówiąc o przypomnieniu nam, że warto zadbać o relacje międzyludzkie oraz pozbyć się niepotrzebnej bariery, jaką często wyczuwamy i po prostu przejść na Ty. To genialne w swojej prostocie! 

Świąteczny pociąg Tyskiego - zajrzyjcie do środka!
Przejdźmy na Ty ponad przedziałami... Ta gra słów ma tu ogromne znaczenie, bo Tyskie ugościło nas właśnie w wagonie bezprzedziałowym. Prywatnie podróżuję właściwie tylko takimi, dlatego kojarzą mi się z bardzo udanymi podróżami. I tak też było tym razem! Metamorfoza, jaką przeszedł klasyczny wagon PKP naprawdę robiła wrażenie. Na ścianach znalazł się najpiękniejszy odcień czerwieni, a całość była przyozdobiona świątecznymi wieńcami, girlandami i lampkami, coś pięknego! W drugim wagonie znajdował się prawdziwy bar z Tyskim prosto z nalewaka oraz ogromny stół do wspólnego biesiadowania.






Podróż umilał nam personel pokładowy, który ochoczo częstował przekąskami, jak i oczywiście piwem Tyskie. Przez całą podróż z głośników wybrzmiewały świąteczne hity, ale nie tak oczywiste jak Last Christmas, tylko wyszukane, klimatyczne kompozycje.




Pociąg Tyskie - rozkład jazdy
Cieszę się, że miałam okazję przejechać się pociągiem i to podczas jego pierwszej oficjalnej pasażerskiej podróży. W tamtym roku plany pokrzyżowała pandemia, a w tym już nic nie stanęło nam na drodze i 4 grudnia ruszyłam w trasę z Warszawy Gdańskiej do... Warszawy Gdańskiej! Ale czy to sama destynacja jest ważna? Zdecydowanie nie, bo mimo tego, że pociąg poruszał się w ruchu wahadłowym, to podróż była bardzo przyjemna. Wiele bym dała, aby podróżować dokładnie tym wagonem po Polsce :)

Ach ta dbałość o szczegóły! 






Opóźnienie może ulec zmianie - przeczytaj jedyną książkę o pracy maszynisty!

Powiedzieć, że lubię jeździć pociągami, to jakby nie powiedzieć nic :) Odkąd pamiętam podróże koleją zajmowały bardzo ważne miejsce w moim życiu. To główny środek transportu mojego dzieciństwa, który był nieodłącznym towarzyszem najlepszych nadmorskich wakacji, wyjazdów na koncerty czy wypraw do stolicy jeszcze na wiele lat przed przeprowadzką. Śmiało mogę powiedzieć, że podróże pociągami były w moim życiu wstępem do niesamowitych historii!  

Książka o pociągach
Książka o pociągach

I oto przed największą miłośniczką kolejowych przygód pojawiła się książką, jakiej zdecydowanie brakowało w mojej biblioteczce... Czytałam takie o podróżowaniu samolotem czy kamperem, ale pociągiem? Nigdy! Już sam tytuł książki Wydawnictwa Muza wywołuje uśmiech... Opóźnienie może ulec zmianie - ile to razy słyszałam z głośników beznamiętny kobiecy głos, który czyta ten komunikat na dworcu? Wystarczająco aby stwierdzić, że polska kolej wciąż ma duży problem z punktualnością, ale na pewno nie aż tyle, aby zrezygnować z takich podróży!
Książka o pociągach
Szukacie lektury o pociągach, która przybliży Wam pracę i codzienne perypetie maszynisty? To bardzo dobrze trafiliście, bo to jedyna, bezkonkurencyjna pozycja, która maksymalnie zaspokoi ciekawość o realiach pracy na kolei.


Jak zostać maszynistą?
Historia Marcina Antosza (autora bloga Maszynista.eu) udowadnia, że nigdy nie jest za późno, aby zawalczyć o swoje marzenia, rzucić stabilną pracę i robić to, co podpowiada nam serce, czyli w tym przypadku zostać maszynistą! I chociaż autor musiał zmierzyć się z wieloma przeszkodami i egzaminami na drodze do uzyskania licencji i możliwości samej pracy na kolei, to w jego historii czuć tyle pasji, radości i zaangażowania, że swojego wyboru z pewnością nie żałuje.
Książka o pociągach

Książka o pociągach

Śledzimy każdy krok przybliżający do uzyskania pracy, dowiadujemy się, jak uruchomić lokomotywę, połączyć ją z wagonami oraz jak poradzić sobie z mniejszymi lub większymi usterkami, nawet jeśli złapią nas w środku trasy. Dowiadujemy się też, jakie różnice są między różnymi typami pociągów. Poznajemy bohaterów, których na co dzień nie widać, a bez nich kolej by właściwie nie istniała. Nie została pominięta także mniej przyjemna część o wypadkach, potrąceniach i innych niemiłych niespodziankach, które czekają na torach. Marcin Antosz zdradza nam, jak wygląda dzień że swojego życia i dzieli się swoimi ulubieńcami z trasy m.in ulubionym dworcem czy lokomotywą.
Książka o pociągach

Książka o pociągach
Wspólnie odkrywamy tajemnice funkcji kierownicy w lokomotywie, dowiadujemy się kim są panowie stukający młoteczkiem w koła i z czego wynika skomplikowana, czasami trzycyfrowa numeracja wagonów. W opowieści nie zabrakło także odniesienia do czasów pandemii i zmian, jakie dotknęły w tym okresie kolej.
Książka o pociągach

Książka kończy się rozdziałem: I Ty możesz zostać maszynistą! - i to bardzo dobry tytuł na puentę. Na szczęście minęły czasy, gdy stanowisko przechodziło z pokolenia na pokolenie i teraz każdy może spróbować swoich sił! A może tak rzucić wszystko i zostać maszynistką? :)

Książka o pociągach

Książka o pociągach

Książka o pociągach

Jak uciszyć wewnętrznego krytyka i uwierzyć w siebie?

 Jeśli zastanawiacie się od jakiej książki rozpocząć 2021 rok, to oto kandydatka idealna :)

Nie mam czasu na słabe lektury. Od każdej nowej książki wymagam, aby wniosła moje życie chociaż minimalne zmiany: w myśleniu, postrzeganiu świata czy wiedzy. Skończyłam już z czytaniem na siłę i jeśli mniej więcej w połowie lektury nie czuję żadnej wartości, to nie daję jej drugiej szansy i przekazuję dalej, z nadzieją że ktoś inny znajdzie w niej coś dla siebie. 

Mam za to bezgraniczną ilość czasu na lektury mądre, które od pierwszej strony wciągają, ciekawią i intrygują. Dokładnie tak mam ze wszystkimi poradnikami spod pióra Joanny Godeckiej - psychoterapeutki i ekspertki w zarządzaniu emocjami. Uwielbiam z nimi pracować, bo jej książki nie są tylko do czytania. To masa ćwiczeń, przemyśleń i zachęta do działania oraz wdrażania zmian w swoje życie. Co ciekawe, przy każdym z tych poradników wydaje mi się, że opisywany problem nie dotyczy mnie jakoś szczególnie, a w trakcie okazuje się, że jednak znajdzie się kilka rzeczy do poprawki. 

I tak było też z najnowszym poradnikiem Jak uciszyć wewnętrznego krytyka i uwierzyć w siebie? Tym razem do J. Godeckiej dołączyła również Alina Adamowicz - terapeutka, menedżerka, coach i funkcja, która spodobała mi się najbardziej: trenerka pozytywności emocjonalnej. Poradnik wydawnictwa Muza ma 224 strony treści, które spokojnie pochłoniecie w kilka godzin. 

W czym pomoże Ci poradnik? 

W poznaniu swojego wewnętrznego krytyka, stopniowym wyciszaniu, a ostatecznie w tym, aby zamilkł na zawsze! Każde ćwiczenie przybliża nas do całkowitego wyeliminowania go. Jeśli tylko zechcemy, możemy przeciągnąć go nawet na swoją stronę i sprawić, aby stał się naszym sprzymierzeńcem. Posiadanie dobrej opinii o sobie bardzo ułatwia życie. Warto więc zadbać o relację z samą sobą, bo taka wewnętrzna siła przyda się zawsze.

Oprócz teorii i ćwiczeń, dostajemy zapis kilku rozmów z inspirującymi kobietami m.in. Dorotą Wellman, Honoratą Skarbek czy Odetą Moro. Nikt nie wątpi, że jako osoby publiczne, z krytyką zmagają się każdego dnia. Co najlepsze, od nich także dostajemy wiele wskazówek do wykorzystania od zaraz. 

Jak uciszyć wewnętrznego krytyka i uwierzyć w siebie?
Poradnik Joanna Godecka i Alina Adamowicz

Kto jest naszym wewnętrznym krytykiem?

Niestety, głównie my same. A co gorsze, nasz wewnętrzny krytyk jest najsurowszy. Ja rozumiem, że jesteśmy skromne i w ogóle, ale podobno Polki mają najniższą samoocenę w Europie (!) Wiem, że problem jest ogromny i bardzo mnie to martwi. Chciałybyśmy coś zmienić, ale się boimy i stajemy się głównym powodem, który nas blokuje. Do tego ciągle rozmyślamy, a aż 90% spraw o które się martwimy nigdy się wydarzy. A bez podjęcia działania, to już w ogóle nic się nigdy nie wydarzy. Kiedyś mówiło się, że wygodnie jest siedzieć w domu i nic nie robić. Teraz w większości możemy bezkarnie siedzieć w domu i działać z wygodnej kanapy, ale nawet do tego trzeba mieć odwagę. 


Poradnik Joanna Godecka i Alina Adamowicz
Poradnik Joanna Godecka i Alina Adamowicz

Poradnik Joanna Godecka i Alina Adamowicz


Poradnik Joanna Godecka i Alina Adamowicz

Poradnik Joanna Godecka i Alina Adamowicz

Jak poradzić sobie z krytyką, hejtem i negatywnymi emocjami?

Autorki zwracają uwagę na coś, co dociera do każdego z nas. Na zatrute strzały od życzliwych ludzi, którzy lubią czasem wbić jakąś szpileczkę tu i ówdzie. Z poradnika dowiadujemy się, jak uchronić się przed takimi zatrutymi strzałami i ludźmi, którzy się na nimi kryją.

Między krytyką  a hejtem jest już bardzo cienka granica, a najmądrzejszymi radami służą nam doradcy, których nigdy nawet nie poprosilibyśmy  o wyrażenie swojego zdania, bo nie są dla nas żadnym wzorem. 

Negatywnych emocji też ostatnio w świecie nie brakuje, a w połączeniu z negatywną inklinacją, czyli wrodzoną zdolnością skupiania się na złych wiadomościach i wydarzeniach, nie jest łatwo przetrwać w ostatnich miesiącach. 

Poradnik Joanna Godecka i Alina Adamowicz

Gwarantuję, że książkę przeczytacie błyskawicznie. Jak już zaczniecie, to potrzeba poznania swojego wewnętrznego krytyka i chęć wyeliminowania go będzie ponad wszystko. A do tego miałam okazję czytać w tak pięknym miejscu! 
Zawoja 1725

Copyright © Czokomorena