Podróże

Książki

Uroda

Recenzja Schwarzkopf Essensity

Witam(;
Przedstawiam Wam dziś produkty do pielęgnacji włosów,których miałam okazję używać dzięki wygranej w konkursie Schwarzkopf.
Oczywiście,gdy zobaczyłam, że są to "profesjonalne fryzjerskie produkty" moja radość i wyobrażenie o tym co mogą zdziałać było naprawdę wielkie;)
Do czasu ich użycia niestety.


Producent mówi,że wszystkie produkty Schwarzkopf Essensity są wolne od sztucznych barwników, silikonów, olejów parafinowych i mineralnych, parabenów, pochodnych PEG czy sztucznych barwników.Zawierają najczystsze wyciągi roślinne np. z jagód goji, jagód acai czy kory jesionu.

Mnie niestety to nie przekonuje.Używałam zestawu,który miał na celu regenerację i głowny wady które zauważylam to:
*niezbyt przyjemny zapach,który o ile w buteleczce jest dość przyjemny to na włosach po prostu śmierdzi;/

*skóra na mojej głowie po prostu wariuje.Już chwilę po zastosowaniu któregoś z produktów nie da się wytrzymać pieczenia.

*włosy są pozbawione błysku i sianowate,a do tego strasznie się elektryzują.

*czyli o obiecywanej regeneracji można zapomnieć.

*jedyne co mnie pociesza,to to że to była nagroda,bo gdybym miala wydać tyle ile wynosi sugerowana cena to naprawdę byłabym zawiedziona.

ESSENSITY Szampon regeneracyjny 250 ml-cena ok.50 zł.
Odżywka regeneracyjna 200 ml – cena ok. 58 zł.
Maseczka regeneracyjna 150 ml – cena ok. 83 zł.

A i jeszcze jedno...wypróbowałam jedynie szampon i odżywkę,boo co do maseczki nie miałam już odwagi;)

oceniam 2/10 (tylko za ładne opakowanie;)
może jednak którejś z Was zestaw Essensity sprawdził się lepiej? ;)
Copyright © Czokomorena